Sporo czasu minelo od ostatniego posta.Dzialo sie duzo, szylo sie sporo , ale czasu na pisanie postow jakos nie bylo.Musze sie zmobilizowac .W ubieglym tygodniu uszylam sobie biale, najprostsze z mozliwych, spodnie z lnu.Rurki.Do nich prosta, dwuwarstwowa bluzke, poniewaz obie tkaniny lekko przeswitywaly , a w polaczeniu razem juz nie.Bez rekawkow...Ot, taka na upalne dni.
I ide na spacer.
I mysle , ze ta biel w polaczeniu z czerwienia , czyli czerwone buty, torebka i korale plus pomadka Chanel wypadla pomyslnie.
Milego tygodnia wszystkim tu zagladajacym zycze.)
Miło Cię widzieć Ala, świetnie wyglądasz w bieli, ja ostatnio uwielbiam białe spodnie...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda ślicznie. I te czerwone dodatki są super. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/